Złość i agresja często idą w parze. Ale wcale nie musi tak być i o tym rozmawialiśmy z uczniami uczęszczającymi do świetlicy przy szkole Podstawowej nr 1 w Złotoryi. Chcieliśmy uzmysłowić dzieciom, że złość jest naturalnym uczuciem, tak jak radość, strach i smutek. Pojawia się niezależnie od naszej woli. Ważne byśmy umieli nad nią zapanować i nie pozwolili jej przerodzić się w agresję. Na początku zajęć zabraliśmy uczniów w podróż do krainy radości, wściekłości i spokoju. W trakcie podróży poprzez mimikę gesty wyrażali uczucia adekwatnie do nazwy krainy. Chociaż żadne dziecko nie chciałoby wrócić do Krainy Złości, to jednak w życiu codziennym często zdarzają się sytuacje wywołujące to uczucie. Poprosiliśmy więc dzieci, by w trójkach przygotowały i zaprezentowały scenki przedstawiające złość i agresję, a następnie spróbowały znaleźć sposób na rozwiązanie zaistniałych sytuacji konfliktowych. Wspólnie zastanawialiśmy, jak można poradzić sobie ze złością, jak rozładować kłębiące się w nas emocje. Okazało się, że dzieci mają własne sprawdzone sposoby takie jak gra w piłkę, taniec, śpiew i bieganie. A my zaproponowaliśmy im papierową wojnę, czyli bitwę na kule. uformowane ze starych gazet. Śmiech towarzyszący zabawie świadczył o tym, że jest to dobra metoda na rozluźnienie się i pozbycie złych emocji. Zajęcia zakończyliśmy ćwiczeniem relaksacyjnym.
