Czy telefony komórkowe są rzeczywiście tak niebezpieczne? Czy może jednak mogą pomóc uczniom w nauce? O tym dowiecie się z poniższych książek:
Niniejsza książka stanowi próbę rozpoznania oraz interdyscyplinarnego, wolnego od stereotypów opisania dydaktycznego potencjału mediów społecznościowych. […] Publikacja oprócz teoretycznego opisu zagadnienia prezentuje sposoby wykorzystywania mediów społecznościowych na lekcjach literackich (m.in. metoda dramy online) oraz omawiania najnowszej literatury dla dzieci i młodzieży, w której nowoczesne technologie odgrywają znaczącą rolę.
Czytelnicy dowiedzą się z książki Agnieszki Kulig, jak w sposób autentycznie kształcący, przy tym zaś atrakcyjny i angażujący uczniów, wykorzystać w procesie dydaktycznym platformy edukacyjne, rozmaite witryny internetowe, w końcu portale społecznościowe. Autorka […]prezentuje konkretne propozycje działań dydaktycznych z wykorzystaniem technologii cyfrowej. […]
Witold Bobiński

W tej książce, dr Nicholas Kardaras bada ogromny wpływ technologii - zwłaszcza technologii ekranowej, nieodpowiedniej dla młodego wieku, z całą tą jarzącą się wszechobecnością - na mózgi całego pokolenia. Badania przeprowadzone metodą neuroobrazowania dowodzą, że stymulujące jarzące się ekrany są tak samo dopaminergiczne (aktywujące dopaminę) dla ośrodka przyjemności w mózgu jak seks. Rosnąca liczba badań klinicznych koreluje technologię ekranu z takimi zaburzeniami jak ADHD, uzależnienia, niepokoje, depresja, wzmożona agresja, a nawet psychoza. Co jednak szokuje najbardziej, najświeższe badania przeprowadzone metodą neuroobrazowania nie pozostawiają wątpliwości, że nadmierne obcowanie z ekranem może neurologicznie uszkodzić rozwijający się mózg młodej osoby tak samo jak uzależnienie od kokainy.
Kardaras zanurza się w socjologiczne, psychologiczne, kulturowe i ekonomiczne czynniki związane z globalną epidemią technologiczną, mając na celu zbadanie wpływu całej naszej wspaniałej, lśniącej nowej technologii na dzieci.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.